⚽Niespodziewana porażka w Sieradzu

Nie na taki obrót wydarzeń czekali kibice sieradzkiej Warty. Po porażce 3-0 z rezerwami ekstraklasowego ŁKSu Łódź, drużyna Warty Sieradz miała dzisiaj dać z siebie wszystko, by godnie pożegnać się z kibicami, bowiem grali oni dzisiaj po raz ostatni na stadionie MOSiRu w Sieradzu w roku 2019. Po dobrej pierwszej połowie, biało-zieloni prowadzili 2-1, ale druga połowa to zupełnie inny obraz gry, bramki strzelała tylko drużyna gości i mecz zakończył się wynikiem 2-3.

Pierwsze 45 minut były bardzo wyrównane, ale w 28. minucie, sędzia dzisiejszego meczu Paweł Pskit, odgwizdał rzut karny dla sieradzan. Bramkarza pewnym strzałem pokonał kapitan biało-zielonych - Łukasz Mitek, a na stadionie w Sieradzu było 1-0. Jeszcze pod koniec pierwszej połowy po zamieszaniu z boku pola karnego, Mateusz Jaworski wysunął piłkę, którą na 2-0 pod poprzeczkę dobił Adam Patora, a kibice poczuli spokój przed drugą połową. Nic bardziej mylnego, gdyż Orkan Buczek zdążył jeszcze zdobyć bramkę kontaktową. Po dośrodkowaniu, w 45. minucie z bliskiej odległości, do bramki trafił Hubert Berłowski. Sędzia zakończył pierwszą połowę wynikiem 2-1.

Druga połowa to momentami bardzo słaba gra biało-zielonych. Wykorzystali to zawodnicy Orkana, którzy pokonali Mateusza Wlazłowskiego (bramkarza sieradzkiej Warty), kolejno: Daniel Potakowski w 76. i Daniel Chwałowski w 82. minucie. Mimo dodatkowych pięciu minut, drużyna z Sieradza się obudziła, ale piłka nie chciała już wpadać do bramki gości. Mecz został zakończony wynikiem 2-3.

Można dodać, że te drużyny spotkały się już drugi raz w tym sezonie. We wcześniejszym meczu pucharowym, który również odbył się w Sieradzu, zwyciężyła Warta wynikiem 3-2. Dziś Orkan Buczek się zrewanżował, a dla Warty Sieradz była to pierwsza porażka u siebie od 9 czerwca 2018 roku, kiedy to biało-zieloni przegrali 0-2 z Sokołem Ostróda w meczu 33. kolejki III ligi, gr. 1.

Za tydzień, biało-zieloni jadą na ostatni mecz rundy jesiennej IV ligi łódzkiej, do Wiśniowej Góry by zmierzyć się z tamtejszą Andrespolią. Już wiadomo, że mistrzem jesieni będzie KS Kutno, które na kolejkę przed końcem rundy jesiennej ma 4 punkty przewagi nad podopiecznymi trenera Piotra Morawskiego.

[ZOBACZ KONIECZNIE]: Skrót meczu Warta Sieradz vs. Orkan Buczek

Skład Warty Sieradz: Mateusz Wlazłowski – Damian Pawlak, Adrian Filipiak, Mikołaj Zwoliński, Wiktor Płaneta – Łukasz Mitek (C), Mateusz Jaworski (86’ Michał Sitarz), Łukasz Chojecki (72’ Jakub Szulc), Adam Patora – Grzegorz Brochocki, Przemysław Nawrocki (86’ Kamil Pluta)
Na ławce rezerwowych: Maciej Mielcarz, Tomasz Owczarek, Krzysztof Kokot, Patryk Chramiec
Trener: Piotr Morawski

Skład Orkana Buczek: Krystian Wojtczyk - Kacper Wojtczyk, Daniel Potakowski, Dawid Pałyska, Mateusz Orski, Patryk Niciak, Łukasz Matuszczyk, Michał Lewandowski, Grzegorz Kowalski, Dominik Cukiernik (56' Daniel Chwałowski), Hubert Berłowski
Na ławce rezerwowych: Wiktor Baranowski, Mariusz Zawodziński, Mateusz Wroński, Damian Puchalski, Dawid Miedwiediew, Andrzej Dolot
Trener: Tomasz Kmiecik

TABELA IV LIGI ŁÓDZKIEJ:
1. KS Kutno 40 pkt 45-17
2. Warta Sieradz 36 pkt 50-16
3. Polonia Piotrków Trybunalski 34 pkt 48-19
4. Orkan Buczek 34 pkt 45-20
5. Pogoń Zduńska Wola 26 pkt 28-31
6. ŁKS II Łódź 25 pkt 38-30
7. Włókniarz Zelów 24 pkt 30-28
8. Boruta Zgierz 23 pkt 38-33
9. LKS Kwiatkowice 23 pkt 37-26
10. Omega Kleszczów 21pkt 36-35
11. Warta Działoszyn 20 pkt 28-35
12. Jutrzenka Warta 20 pkt 25-25
13. Zjednoczeni Stryków 19 pkt 27-29
14. Andrespolia Wiśniowa Góra 17 pkt 27-36
15. Ceramika Opoczno 15 pkt 24-38
16. Termy Ner Poddębice 10 pkt 17-38
17. Pelikan II Łowicz 7 pkt 12-51
18. Orzeł Nieborów 3 pkt 18-66

Kacper Michalak/Jakub Majczak