⚽Marcin Robak i spółka wpakowali 9 bramek sieradzkiej Warcie

⚽Marcin Robak i spółka wpakowali 9 bramek sieradzkiej Warcie

W sobotę, 20 lipca, do czwartoligowej Warty Sieradz na mecz sparingowy przyjechał Widzew Łódź z 2 ligi. Ten "mecz przyjaźni" rozpoczął się parę minut po godzinie 11:00 na stadionie MOSiRu w Sieradzu. Na meczu pojawiło się około 1000 kibiców, z czego zdecydowana większość kibicowała czterokrotnym mistrzom Polski.

Oba zespoły zapewne mają duży niedosyt po poprzednim sezonie, zarówno Warta jak i Widzew (czego od nich oczekiwano) nie awansowali do wyższych lig. Dla łódzkiego Widzewa był to ostatni sprawdzian przed rozgrywkami ligowymi, które dla nich rozpoczną się już w następny weekend. Natomiast Warta Sieradz inauguruje IV ligę łódzką meczem derbowym z Pogonią Zduńska Wola, który odbędzie się 14 sierpnia w Sieradzu.

Od samego początku spotkania, to Widzew Łódź pokazywał swoją siłę, i pierwszą bramkę mogliśmy obejrzeć już w 3. minucie spotkania. Kapitan łodzian - Marcin Robak ominął Mateusza Wlazłowskiego (bramkarza Warty Sieradz, który wrócił z wypożyczenia w Pelikanie Łowicz) i podał do Daniela Mąki, który jedynie musiał strzelić tzw. pustaka. W 24. minucie było już 2-0, strzelcem bramki był Rafał Wolsztyński. Później Warta Sieradz zaczęła się przełamywać i w 35. minucie otrzymała rzut karny, który wykorzystał Adam Patora - mieliśmy 2-1 dla Widzewa. Dwie minuty później, Łukasz Chojecki dostał piękną piłkę, którą uderzył z woleja i Warta Sieradz wyrównała na 2-2. Jeszcze przed końcem pierwszej połowy, Widzew ponownie zaczął prowadzić, i swoją drugą bramkę w tym meczu trafił Daniel Mąka. Pierwsze 45 minut zakończyło się wynikiem 3-2 dla gości.

Druga połowa to już całkowita dominacja Widzewa Łódź. Drugoligowa drużyna strzeliła sieradzkiej Warcie jeszcze sześć bramek i ostatecznie po 90. minutach był wynik 2-9. W drugiej połowie czteropaka ustrzelił Przemysław Kita (bramki w 62., 70., 71. i 82. minucie), chwilę później Christopher Mandiangu wykorzystał rzut karny, a ostatnią bramkę w tym meczu jeszcze raz strzelił Rafał Wolsztyński w 87. minucie. Mecz zakończył się wynikiem 2-9.

Dla Widzewa jest to dobra prognoza przed walką o punkty. Zespół Marcina Kaczmarka rozpoczyna nowy sezon w 2 lidze wyjazdowym meczem z Gryfem Wejherowo, który odbędzie się w sobotę 27 lipca o 18:00. Dla sieradzkiej Warty był to trzeci sparing w tym okresie przygotowawczym pod wodzą Piotra Morawskiego, który prowadził wcześniej m.in. KKS Kalisz, a zastąpił on na stanowisku trenera Marcina Pyrdoła. Ponadto był to pierwszy w pełnym wymiarze czasowym (90 minut), gdyż poprzednie dwa zostały rozegrane po 45 minut gry - z rezerwami Lecha Poznań oraz Polonią Środa Wielkopolska były bezbramkowe remisy.

ZOBACZ TEŻ: Pierwsze minuty meczu Warta Sieradz vs. Widzew Łódź

@b_domin10/Kacper Michalak

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości